Dziś przepis na powidła, które robiłam jeszcze przed wiśniowymi klik i mały prezent od ukochanej babci :)
Zapraszam! :)
Przepis na dżem z agrestu
Potrzebujemy:
- 1kg agrestu
- 0,5kg cukru
- 3/4 szklanki wody
- sok z 1 cytryny
- słoiczki
Wykonanie:
Owoce dokładnie obieramy z wszelakich ogonków, myjemy i miksujemy/blenderujemy na drobniejsze kawałki lub gładka masę. W większym garnku gotujemy wodę z cukrem. Gdy woda zaczyna bulgotać, a cukier się rozpuści, wrzucamy agrest i wlewamy sok z cytryny. Po zagotowaniu się dżemu, na małym ogniu gotowałam go jeszcze ok.30 minut. W tym czasie dokładnie umyłam słoiki, wyparzyłam je i wysuszyłam. Gdy dżem był już gotowy pomału nakładałam go łyżką do słoików i tak jak poprzednim razem (klik) hartowałam je, by szkło nie pękło. Gdy słoiki były napełnione, dokładnie wytarłam ich szyjki i mocno zakręciłam. Postawiłam je na ściereczce (na godzinę) do góry dnem. Wszystkie słoiki "załapały", więc nie trzeba było ich pasteryzować.
Słoiczki dostały czapeczki, a mi się spodobały kolorowe gumki recepturki i już mam ich nowe,
dwa całe opakowania :)
Przepis na dżem z czarnych porzeczek
Potrzebujemy:
- 250g porzeczek ("aż" tyle uzbierało się z jednego krzaczka w tym roku)
- 125g cukru
- 4 łyżki wody
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- słoiczek
Wykonanie:
Porzeczki dokładnie myjemy i obieramy z szypułek. Rozdrabniamy je, dodajemy wodę i doprowadzamy do zagotowania. Po 5 minutach gotowania do porzeczek dodajemy cukier i sok z cytryny. Taką miksturę gotujemy jeszcze maksymalnie 15 minut. Ciepły dżem nakładamy do słoiczka, wycieramy górę i zakręcamy. Stawiamy do góry dnem na ściereczce na około godzinę, by wieczko "załapało".
Rada 1: Jeżeli robicie dżem z małej ilości to wybierajcie jak najmniejsze słoiczki. (Bo zostanie pół wolnego słoiczka - tak jak mnie :))
Rada 2: Nie zostawiajcie słoiczka napełnionego dżemem na całą noc, bo skończy się tak, jak na zdjęciu poniżej... Będzie dziura na dnie, a dżem już nie opadnie :)
Powyższe przepisy pochodzą ze blogu Uwaga, Babcia Gotuje, bo jak już pisałam,
spodobały mi się przepisy Babci Ewy :)
A teraz dwa małe prezenty, które dostałam od babci - różany dżem! :)
Babcia robi go co roku i zawsze jakiś słoiczek mi się dostanie, a później... w pączusiach w Tłusty Czwartek go odnajduję :) Pychota! :) Gdy się dowiem, jak babcia go robi, to się podzielę :)
A skoro jesteśmy przy różach, zobaczcie jak pięknie w tym roku kwitnie nasz krzaczek :)
Miłego dnia! :)
no to ja już dziś wpraszam się na tłusty czwartek i na dżemik różany :D
OdpowiedzUsuńZapraszam! :) Może w końcu zrobię je sama ;)
UsuńHehe ja też się piszę na te pączki :D
OdpowiedzUsuń