wtorek, 15 lipca 2014

Spacerem po łące, czyli motyle i spółka :)

Wybrałam się na spacer.  Na łąkę.  Wzięłam aparat.  To był błąd... 


Żartuję :) Zapraszam na fotorelację, a mój blog zamienia się dziś w fotobloga :)
PS: Pobiłam rekord, jeżeli chodzi o ilość zdjęć dodawanych w jednym poście! :)





Dmuchawce, latawce, wiatr.....









Prawie udało mu się wtopić w tło:


A poniżej wstydek chowający się pod kwiatkiem i owad (pszczoła?) wycierający łapki 
po pysznym obiadku :)




Biegałam za tym motylem dłuższą chwilę, ale niestety to jedyne zdjęcie, 
na którym udało mi się uchwycić chociaż kawałek jego pięknego, lamparciego ubranka.




Cudny! :)



Pogaduchy motyla i muchy :)


Zrobiłam zdjęcie ukrytym w trawie kropelkom rosy, 
ale jak się później okazało, załapało się jeszcze dwóch nieproszonych gości....


A poniżej (po prawej) zdjęcie klasowe zrobiło sobie 6 motylków i 2 muchy :)
Ale, ale... o tej porze roku to chyba jakaś letnia kolonia ;)








A poniżej.... randka? :)







A poniżej motylek strzelił focha i wykręcił się do mnie.... skrzydełkami :)






Kocham ten mój  "mały koniec świata" :)

Jeżeli komuś mało to koniecznie niech zaglądnie na blog Vitoosa klik
bo tam ma wszystkie owady pod lupą :)

Enjoy! :)

8 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia. Uwielbiam letnią łąkę i zawsze znoszę z niej różne zielska. Polne i łakowe kwiaty to moje ulubiine.
    Serdecznie pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak samo jak ja! :) A tym razem też przyniosłam roślinki i już się suszą w książkach, może do decoupage'u się przydadzą za jakiś czas :)

      Usuń
  2. Uwielbiam takie zdjecia!

    Piekne te motyle. Ja mam szczescie tylki na bialego z czarnymi kropkami, cytrynki i ten duzy z oczkami czarnymi i fioletem na skrzydelkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam jednego białego z pięknymi czarnymi wzorkami na skrzydłach, ale nie chciał nigdzie usiąść i nie mogłam mu zdjęcia zrobić, a był piękny! :) A co do cytrynków to w tym roku widziałam dopiero dwa.... i to tu w domu, bo we Wrocławiu w ogóle nie było.....

      Usuń
  3. Śliczne te maki, natura jest śliczna, a to ostatnie zdjęcie z płotem rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, a do tego w nieco zapomnianych miejscach, gdzie może żyć swoim życiem jest cudowna :)

      Usuń
  4. super zdjęcia Pięknie obserwujesz przyrodę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu tu jest tak pięknie, że zdjęcia same super wychodzą :)

      Usuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)