No i jestem w mieście mody, miłości i szczupłych Francuzek :)
Będę tu zaglądać i na pewno fotorelacja z pięknych wąziutkich uliczek się pojawi :)
Wszystkie "obowiązkowe" atrakcje i miejsca, które każdy będąc pierwszy raz w Paryżu musi obejrzeć/odwiedzić zaliczyłam w 2010r., więc teraz luz i... aparat w ręce mi wystarczy :)
No i maślany croissant :)
A tak przy okazji przypomniała mi się pewna bajka...
Pamiętacie? :)
Pozdrawiam wakacyjnie :)
Ale masz fajnie...
OdpowiedzUsuńuwielbiałam bajkę :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wyjazdu :)
Też się wybieram do Paryża, koniecznie muszę być we Francji,
OdpowiedzUsuńa na razie zazdroszczę Tobie pobytu :-)))
Madlejn ;) fajna baja!
OdpowiedzUsuńMilego wypoczynku!
U mnie wlasnie przeszla gwaltowna burza z ulewa i w koncu jest czym oddychac, bo pojawilo sie powietrze w powietrzu :D
Witaj Francjo! :) Muszę Cię nadrobić bo mam tygodniową obsuwę - my właśnie wróciliśmy dopiero co znad naszego Bałtyku :) Zaliczyliśmy Dźwirzyno i okolice!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pogoda dopisała? :)
UsuńNom mamy szczęście do pogody nad naszym morze. Miłego wypoczynku i zwiedzania! Kiedy zjeżdżasz do Wro?
UsuńW ostatnim tygodniu sierpnia muszę być już w pracy, więc pewnie jakoś tak :)
UsuńDam znać, bo słoiczki czekają :)
Super! :) W takim razie do zobaczenia!
Usuń