Dorotko jest i Twoje etui! :)
Filcowe etui podarowałam Dorotce w "Truskawkowej wymiance" już daaawno temu,
a dziś w końcu mały tutorial :)
a dziś w końcu mały tutorial :)
Zdjęcia obrazują wszystko (prawie) dokładnie, więc chyba za dużo pisać nie muszę :)
Ale.... ja lubię gadać ;)
Więc krok pierwszy: wymierzenie wszystkiego tak, by pasowało - cudowna rada! Haha :)
Truskawki wstępnie rozmieszczone, więc zabieramy się za przyszywanie.
Truskawki już przyszyte - czyli zdjęcie prawie identyczne z powyższym ;)
I teraz odwracamy materiał truskawkami do dołu, by ich nie wszyć do środka etui :)
Zaginamy górną część materiału o szerokości ok. 3cm robiąc tunelik.
Zszyłam dwie warstwy szarego filcu i jedną jasną pomiędzy nimi - ona będzie "podszewką" w etui.
Użyłam ciemnozieloną mulinę, ponieważ (według mnie:)) pasowała do listków przy truskawkach.
Jak widać na zdjęciach zszywałam od razu ze wstążką, bo leń ze mnie i nie chciało mi się później jej przewlekać :)
Etui prawie gotowe - składamy je na pół i zszywamy. Zieloną muliną i moim ulubionym ściegiem dzierganym.
Dobieramy ściągacz, wiążemy na końcu wstążki guza i gotowe! :)
I tak właśnie powstało Etui na ulubione długopisy :)
Bardzo fajne etui
OdpowiedzUsuń:) fajnie już teraz przynajmniej wiem jak ten tunelik powstaje :D
OdpowiedzUsuńPowstaje bardzo łatwo i bez żadnych czary-mary :) ale jak się ma już maszynę to bułka z masłem! :)
UsuńA właśnie się dowiedziałam, że we Wrocku będą otwierać nowego Lidla i maszyny Singera będą po 250zł... a mnie nie ma :( Nawet miałabym ochotę tylko, że te kolorowe mnie bardziej przekonują ;)