Pomału zaczynam się zastanawiać jak będą wyglądały moje paznokcie w Dniu Ślubu.
Wiem, że takie rzeczy pewnie są na samym końcu, ale mnie to spokoju nie daje już od... dwóch miesięcy przynajmniej :) Szukając ślubnych paznokciowych inspiracji natrafiłam na przeróżne paznokcie - łącznie z mega tipsami... których Wam tu oszczędzę :)
Zapraszam! :)
Jak wyglądały Wasze pazurku w tym najważniejszym dniu? :)
Były naturalne czy kolorowe? :)
Zawsze byłam pewna, że będę miała frencha,
ale i brokacik mi się teraz zaczął podobać i nawet nad kolorem myślę :)
A może przestraszone stworki? :)
Poniższe może i za ciemne, ale piękne są :)
Źródło: klik.
Słonecznej niedzieli Wam życzę, bo we Wrocławiu mokro...
Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i wczoraj dopadłam maszynę!
W sumie to już chyba ona mnie dopadła, bo ponad 5 h szyłam i szyłam... :)
Niedługo moje uszytki Wam pokażę, bo dumna z nich jestem! :)
Wydaje mi się, że french z odrobiną brokatu byłby najodpowiedniejszy. Paznokcie z różami przepiękne.
OdpowiedzUsuńOj tak :) Róże są cudne :)
Usuńmnie się bardzo podoba ten blady róż ze złotem. Ale na ślub to bym sobie zrobiął zwykłego frencha, ewentualnie zjakimś delikatnym brokacikiem.. Uszytki, uszytki1 Dawaj!:-}
OdpowiedzUsuńPazurki ze złotym brokatem jako pierwsze wpadły mi w oko :)
UsuńMyślę, że w tym kierunku podążę, ale... jeszcze trochę czasu mam, więc pewnie nie raz się coś zmieni :)
No mnie te przedostatnie sie podobaja!!
OdpowiedzUsuńAle na slub to moim zdaniem jakis jasny i na koncu pazurkow jakis brokat i jakis delikatny kwiat malowany ;)
Tak, tak! :) Przedostatnie są świetne :)
Usuńcóż ja tam nigdy nie przepadałem za udziwnionymi paznokciami u kobiet, raz moja Natalia miała dłuższe paznokcie i pomalowane na krwisto czerwone to sobie pomyślałem, że nie będzie widać jak będzie mnie do krwi nimi drapała, bo lubi czasem mnie podrapać swoimi paznokciami, co do ślubu to mam nadzieję, że jeżeli zdecyduje się na udziwnione paznokcie to, że będzie to w tradycyjnej bieli
OdpowiedzUsuńMi też zawsze french się podobał,ale te deliketne beże z brokatem też są ok ;) ciekawa już jestem tych Twoich szyciowych tworów, chwal się prędko!
OdpowiedzUsuń