Drewienka, które dziś zobaczycie dotarły do mnie końcem stycznia...
Mówiłam, że mam mały poślizg! :) Ale nadrabiam zaległości i robię reklamę ;)
Zapraszam! :)
Drewienka do decoupage'u przeważnie zamawiam na allegro na "chybił - trafił" i do tej pory docierały do mnie dość zadowalające jakościowo produkty, Gdy musiałam mieć coś "na już" biegłam do Empiku i czasem było coś, a czasem wychodziłam w pustymi rękoma. Odkryłam też jeden dość fajny sklep dla plastyków (na Kazimierza), ale ceny niektórych drewienek powalały na kolana. W styczniu trafiłam na aukcję drewienek prosto z gór - czyli od producenta :) Ceny były ok i zapewnienia na aukcjach, że produkty wyrabiane są od lat z drewna sosnowego, więc zakupiłam parę deseczek. I co się okazało, gdy otworzyłam paczuchę, która dotarła do mnie już po dwóch dniach? Byłam dosłownie w szoku! Od małego styczność z drewnem mam, w deskach siedziałam od chyba szóstego roku życia i to, co zobaczyłam sprawiło, że serducho mi mocniej zabiło! :) Siedziałam i oglądałam z osobna każdą szkatułkę, koszyczek... Dotykałam, wąchałam - no drewno jak nic! A jakie wykonanie! Pierwsza klasa! Wiem, że posypały się wykrzykniki, ale inaczej się nie da i kto z drewnem od lat się zna, ten zrozumie :) Pięknie, precyzyjnie wykonane herbaciarki, wyheblowane, gładkie, bez zadziorów. Chwalić mogłabym je w nieskończoność, ale pierwszy raz zobaczyłam takie drewniane-drewniane decoupage'owe produkty. (Oh! Co ja do tej pory kupowałam?!?!)
Część już jest zamalowana i oklejona serwetkami, ale drewno jest tak ładne i słoje pięknie widać, że następne rzeczy będą ukazywać już tylko piękno drewna :) Po takim zamówieniu jakoś ciężko było mi malować zwykłymi akrylowymi farbami i zamalowywać tę fakturę, więc pojechałam w te pędy do sklepu Flugger i kupiłam dwie bejce: jasną dark teak nr U 606 oraz ciemniejszą velour nr U-609. Do tego dwa lakiery: matowy nr 20 i półmat nr 50. Żałuję, że nie wzięłam jeszcze półpołysku, ale to już następnym razem ;)
Jeżeli ktoś jest zainteresowany to polecam Allegrowicza o nicku Bartu, a to jest strona ich sklepu: Meble Bartu - Maków Podhalański. I od razu powiem, że na allegro wystawiają drewienka po niższej cenie :)
Wygladają super! A ja jestem taka ciekawa, jak je przyozdobiłaś!
OdpowiedzUsuńJakie bogactwo drewienek - pokazuj szybciutko, co z nimi zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńW lopiankach raczej nie gustuje, z nich to najbardziej lubie tylko truskswki wyciagac ;)
OdpowiedzUsuńZa to te pudelka z przegrodkami sa cuuuudowne!!! Szczegolnie te podluzne mi sie podobaja ;)
No to super, że udało CI się trafić na tak dobre rzeczy. A kiedy pokażesz jak wyglądają przyozdobione? Już się nie moge doczekać.... :)
OdpowiedzUsuńpokazuj co poczyniłas z tych cudeniek,
OdpowiedzUsuńfakt, grzech takie cuda farbą zamalować ;-)
Niezłe zakupy
OdpowiedzUsuńPiękne te drewienka, nawet na zdjęciach widać ,że jakoś wysoka :-)
OdpowiedzUsuńTo teraz czekamy, aż pokarzesz co wyczarowałaś z tych pięknych drewniaczków,bo zapowiada się bardzo ciekawie :-)
OdpowiedzUsuń