Zapraszam na zdjęcia mojego hasiokowego / tusalowego słoiczka :)
Miesiąc temu mój słoik wyglądał tak:
A w tym miesiącu już tak:
Nie poszalałam, bo dołożyłam trochę sznurków i linek z przerabianej biżuterii, no i decoupage'owe serwetki. Ale progres jest i to się liczy :)
Ponownie zapraszam Was do zabawy "Podaj dalej", bo brakuje jeszcze jednej chętnej osoby.
Miłego wieczoru! :)
troszkę słoiczek się zapełnia
OdpowiedzUsuńdo grudnia masz czas na napełnienie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ale widać ze przybyło
Rzeczywiście widać, że działasz :)
OdpowiedzUsuńnapełnia się, napełnia
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój pomysł na słoiczek, a że przybywa to od razu widać :)
OdpowiedzUsuńNajpierw powoli, jak żółw ociężale i zanim się spostrzeżesz, trzeba będzie drugi słoik zdobić, albo i trzeci, bo ten nie wystarczy. Jestem ciekawa przerabianej biżuterii - pokażesz?
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieję :)
UsuńA biżuterię pokażę, bo w sumie to pierwszego bloga założyłam właśnie ze względu na biżuterię :)
Ladnie i czerwono ;) oby tak dalej!
OdpowiedzUsuń