sobota, 20 grudnia 2014

Ostatnie chwile we Wrocławiu

Dziś będzie mały zlepek tego, co się działo w ostatnich dniach u mnie, ale jeszcze we Wrocławiu,
bo już w domku dziś jestem :)


Zapraszam! :)

  Moja choineczka stoi już wystrojona od 6 grudnia, a pomału do niej zaczęły dołączać kolejne świąteczne ozdoby. Pierwsze były choineczki porozwieszane wszędzie, później dołączyły świąteczne poszewki na poduszki i kolejne świeczuszki... Troszkę tego się nazbierało :)


Moja ulubiona pozytywka grająca kolędę "Cicha noc":


Choineczki ładnie się błyszczą, ale nie widać tego tu niestety :(


Świeczniki, które robiłam siostrze wyglądają bardzo ładnie, ale nie potrafię zrobić zdjęcia tak,
by było to widoczne...


W międzyczasie popijałam herbatki o świątecznych smakach i aromatach, 
które dostałam od Was w wymiankach :)


I kupiłam przepyszny syrop o smaku dzikiej róży:


Początkiem grudnia na jednej z moich kolumn (głośników) zrobiłam sobie świąteczny świeczuszkowy stroik z zielonym lampionem:



Piekłam kruche ciasteczka na różne okazje:
(przepis tu: klik)


Wybrałam się z siostrą na przedświąteczne zakupy do Ikea:





Całkiem przypadkiem mój zielony lampion został zastąpiony przez czerwony:





A zielony szuka sobie miejsca gdzie indziej ;)


A tak szkolnie...
dzieci same robiły ozdoby na klasową choinkę, dlatego też wygląda ona tak:


Na kółku z j. angielskiego, które prowadzę robiłam z dziećmi "cracker'y" 
i każdy dostał ode mnie coś świątecznego - słodkiego :)


A to mój :)


Piątek zakończył się klasową wigilią.
Każde dziecko przyniosło ze sobą coś słodkiego, 
a stoliki ozdabiały pomarańcze dekorowane goździkami :)




Nie wiem kiedy zleciał mi listopad, ale grudzień... już dziś 20 i nie wiem jakim cudem ;)

Piosenka na dziś już grudniowo-tradycyjnie świąteczna :)


3 komentarze:

  1. Bardzo już świątecznie minął ci grudzień

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak nuestety, a moze stety im blizej konca tym czas predzej leci! ja juz nie moge doczekac sie drugiego dnia swiat, kiedy to rodzinka do mnie przyjedzie! Zostalo mi jeszcze pakowanie prezentow i pieczenie ;) moje kochanie, bezrobotne od 20go grudnia musi opanowac sprzatanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie leci szybciutko... A Wy dacie radę :)

      Usuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)