czwartek, 4 grudnia 2014

Andrzejkowy Mikołaj w Barbórkę :)

Dziś się chwalę, bo już prawie tydzień temu przybył do mnie z odległego kraju... Mikołaj :)

Źródło: klik.

Ho! Ho! Ho! :)

  Dostałam dużo cudowności z... francuskiego Lidla :) Często oglądam gazetki z Lidla francuskie czy niemieckie i niestety tracimy, bo nie wszystko u nas jest. A czasem pojawiają się perełki. Albo tak jak w tym przypadku u nas coś kosztuje 10 zł, a tam niecałe 2 euro. Dla mnie, dla kogoś kto lubi wszystko i zbiera wszystko takie "akcje tematyczne" to raj :) Jedynie mój portfel się z tego nie cieszy... no i pokój, bo już nie mam gdzie tego trzymać ;) Ale powiedzcie, jak koło tego wszystkiego można przejść spokojnie? :)

Cztery zestawy świątecznych wstążek:


Cztery zestawy taśm samoprzylepnych ozdobnych:




Ogromne serwetki. 
U nas standardowe maja rozmiar 25cm x 25cm , a te mają 40cm x 40cm ! :)


I takie cudeńka! :)


Adwentowy kalendarz! :)
Skarpetki są cudne :) Jak doczekam się swojej maszyny to w przyszłym roku uszyję sobie takie :)


Bo te zabrałam do szkoły. Od dziś wiszą w klasie i czekają na wizytę Mikołaja 
razem z dekoracjami wykonanymi przez dzieciaki :)


A to już kupiłam sobie w Lidlu w tu u nas.
Spory zestaw dużych pędzli przydatny w decoupagae'u, 
bo pędzle bardzo szybko mi się zużywają.


Oraz różne pasty / podkłady do decoupage'u :)



I dwa zestawy kartek gotowych do złożenia, czyli to, co lubię najbardziej :)
Kolejne kartki świąteczne już się robią :)


A do tego wszystkiego dostałam jeszcze pyszną bezkofeinową kawę z francuskiego Lidla. 
U nas niestety jej nie ma, a szkoda.... Jest tylko brązowa, ale nie radzę kosztować ;)


Tak więc dziś chwalipięcki post :) 
Jak chyba każdy, uwielbiam niespodzianki, paczuchy i inne miłe rzeczy, 
dlatego nie mogę się doczekać grudniowych świątecznych wymianek! :)

10 komentarzy:

  1. wczoraj byłam w Lidlu fajne rzeczy są ech ale niestety nie na moją kieszeń

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym sama musiała za to płacić to pewnie by do mnie nie trafiło, ale na szczęście znalazł się Mikołaj ;)

      Usuń
  2. Szczęściara, fajnego masz tego Mikołaja który Ci takie skarby przynosi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też bym chciała takiego mikołaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te tasmy mi sie bardzo podobaja!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w Lidlu też są teraz i nawet jak za taką ilość nie są drogie :)

      Usuń
  5. Taśmy są ekstra. Kupiłam trzy zestawy i żałuję że nie wzięłam tego czwartego. Ale rozeszły się jak ciepłe bułeczki.
    Trójpak wstążeczek kupiłam pierwszy raz w ubiegłym roku na wysprzedaży poświątecznej w lidlu. Są świetne bo nadają się do różnych zawieszek świątecznych ale nie tylko. 9,99 za trzy wydaje mi sie niedużo, w porównaniu do cen wstążek na metry w sklepach internetowych. Tak czy siak lidl może serwować nam takie przydasie częściej a nie tylko na święta. Tobie życzę kreatywności w wykorzystaniu tych cudowności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ceny w pasmanteriach czy sklepach internetowych są strasznie wysokie i to tak jak mówisz, za metr... Czasami trafia się na allegro fajna promocja za 1 zł za szpulkę wstążki, a są to te zwykłe, satynowe, a nie z nadrukiem. A jeżeli byłby takie przydasie częściej to już nie miałabym gdzie tego trzymać :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  6. Byłam kilka dni temu w Lidlu i widziałam resztki tych taśm i zestawów do kartek świątecznych i tak mi przez chwilę ręka zadrżała, ale grzecznie odłożyłam wszystko na miejsce, bo tak mam, że jak coś kupię na zapas, to nic z tego nie robię. Wolę kupować pod konkretną pracę, ale nad stempelkami zastanawiałam się najdłużej, czy odłożyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy drży moja ręka to nie jest już w stanie nic odłożyć ;)

      Usuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)