Lubię przysłowia :)
Jednak te marcowe nie bardzo się w tym roku sprawdziły, bo pogoda była po prostu piękna i ciężko było stwierdzić "w marcu jak w garncu". Jednak mimo wszystko wierszyk zapamiętany jeszcze w przedszkolu (a może to była piosenka?) chodzi mi w kółko po głowie, a brzmiał tak:
W marcu jak w garncu - mówił mi brat.
Raz pada deszczyk, raz śnieg, to grad.
A w moim garncu jest to i owo,
bo ja gotuję zupę marcową.
Często mi się to przypomina, tak jakoś chyba z sentymentu to czasu beztroskiego dzieciństwa... Wczoraj jednak śmiało można było powiedzieć:
"Kwiecień-plecień poprzeplata trochę zimy trochę lata".
To, co się wydarzyło w przeciągu dwóch godzin było po prostu śliczne :) Pogoda mnie cudownie zaskakuje! Zaczęło się od mocnego wiatru, mało głów nie urwało dzieciakom biegającym za oknem. Następnie zaświeciło słońce, by po chwili mógł z tym porywistym wiatrem padać w najlepsze delikatny śnieg! Jestem pewna, że kapuśniaczek to nie był. Po niespełna 5 minutach zamieniło się to wszystko w ulewę i niebo zasnuły chmury. A później na zmianę raz słońce, raz deszcz. Jednak to, co wydarzyło się na koniec przeszło moje oczekiwania. Gdy wychodziłam z pracy zaczął padać grad! :) Niektóre kulki miały prawie 1cm średnicy! :) A jak uroczo wyglądały zagubione kulki gradu pomiędzy stokrotkami! Coś wspaniałego! Na dowód zdjęcie:
Wiem, że to dziecinne, żeby tak zachwycać się pogodą. Przecież to oczywiste, że się zmienia - na wiosnę nawet szybciej, ale jak tu być poważnym, gdy na codzień pracuje się z dziećmi? ;)
A jeżeli chodzi jeszcze o przysłowia i stare porzekadła to już wczoraj zauważyłam, że podczas deszczu na kałużach przez dłuższą chwilę zostają duże bąbelki, więc jeszcze przez parę dni będzie padać. Padało już całą noc i dziś co chwilę leje się z chmur. Normalnego wytłumaczenia nie ma na takie bąble, ale kto nam zabroni wierzyć Babci? Przecież ona wie lepiej :)
A tak nawiasem mówiąc dziś w drodze z pracy napotkał mnie grad i "prawie" ulewa, a wszystko minęło, gdy weszłam do mieszkania :)
Miłego dnia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)