Tak jak już pisałam tarty przychodzą mi jakoś w miarę łatwo, więc dziś pora na majówkową tartę jabłkową :)
Przepis na ciasto do tarty zawsze biorę stąd klik .
Ciasto:
- 150g mąki
- 30g cukru
- 125g pokrojonego w kostkę masła
Farsz:
- jabłka kruche, polskie najlepiej szare renety
- cukier
Wyrabiamy ciasto. Formę na tartę natłuszczamy i obsypujemy bułką tartą. Mniej więcej 1/4 ciasta odkładamy (potrzebne będzie do dekoracji), a pozostałą częścią wykładamy spód formy i boki.
Następnie ścieramy jabłka na tarce na dużych oczkach. Ciężko powiedzieć, ile jabłek będzie potrzebne, bo to zależy od tego czy są duże czy jednak mniejsze i oczywiście, czy chcemy dać grubiej czy nie. Ja starłam 4 średnie jabłka. Żeby jabłka szybko nie przyciemniały można dodać kwasku cytrynowego lub soku z cytryny, ale ja nie widzę potrzeby.
Jeżeli jabłka są kwaśne zasypujemy je obficie cukrem, jeżeli nie to już według uznania :)
Pozostałą częścią ciasta dekorujemy szarlotkową tartę.
I pieczemy w 180 stopniach do zarumienienia.
Jak widać jabłka się kurczą, więc nie żałujcie ich :)
Życzę smacznej majówki! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)