piątek, 10 lipca 2015

Fryzury ślubne

Długo na fryzurą ślubną się zastanawiałam i do tej pory nie zdecydowałam się konkretnie na żadną...
Ale kierunek już obrany! :)

Źródło zdjęć: klik.

Zapraszam! :)

  Jak kierunek, zapytacie? Kierunek - kok :) Odkąd pamiętam wiedziałam, że chcę mieć włosy upięte, a ostatnimi czasy coraz bardziej podobają mi się takie luźne, romantyczne, lekko rozwiane koki :) Dziś garść inspiracji, a czy któraś z poniższych fryzur będzie tą moją jedyną? Jeszcze nie wiem ;)














Źródło zdjęć: klik.


Co o tym myślicie? A jakie Wy miałyście fryzurki w dniu swojego ślubu? :)



29 dni :)

15 komentarzy:

  1. Na mojej głowie panował artystyczny nieład ;) Gdzieś loczek, gdzieś fale dunaju :)) Ogólnie strasznie pokręcono :)) Już nie mogę się Ciebie doczekać w pełnym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne fryzurki! ja też się nie mogę doczekać!!! ja miałam coś w stylu 3 od dołu, tylko górę miałam za mało podniesioną. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne fryzury, tylko żeby pani fryzjerka stanęła na wysokości zadania i dała taką radę zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Ale dlatego właśnie wybieram się na fryzurę próbną i będę mogła ocenić panią fryzjerkę, a ona moje włosy, czy da się coś z nich ładnego wyczarować ;)

      Usuń
  4. Dla inspiracji polecam obczaić na youtube: Lilith Moon i Bebexo - one jakoś najbardziej do mnie przemawiają ^^ Jeszcze Kayley Melissa ^^ Polecam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, właśnie przeglądam i co się okazało? Że 10 fryzurka jest właśnie od Lilith :)

      Usuń
  5. Dwa ostatnie zdjęcia, to takie zwykłe loki, które można upiąć w każdej chwili, ale te fryzury z przodu.... super są :)
    Ja też byłam robić fryzurę próbną. ale tak mi się nie spodobała, że po powrocie do domu od razu umyłam głowę, a że już nie miałam czasu to poszłam się czesać na ślub "w ciemno". Trafiłam na super babkę, ktora zrobiła mi dokładnie to o co mi chodziło, czyli dużo loczków podpięte z boków. Ja do dziś jestem zadowolona z tej fryzury jaką miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to z fryzjerami jest... Dlatego umówiłam się na próbną, bo niby z polecenia idę i wiele osób chwali, ale sama się przekonać muszę, bo jednak to będzie najważniejsza fryzura ;) Kiedyś miałam grube włosy i bardzo podatne i na większość imprez kręciłam na papilotach podpinałam byle jak i szłam tak, a każdy pytał gdzie włosy robiłam :) Teraz niestety mam włosy cienkie i pełno mi powypadało, więc muszę liczyć na pomoc fryzjera ;)

      Usuń
  6. Miałam loki zwinięte w kok ;-)Do tego welon i było pięknie. Wszystko zależy od tego jakie są Twpje włosy. Moje np są bardzo podatne i jak już zrobię sobie coś np na zwykłych papilotach trzyma mi się zupełnie bez żadnych pianek czy lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  7. No i przypomniało mi się coś. Pamiętam jak raz poszłam do fryzjerki, żeby mi zrobiła wlosy na wesele kuzynki. Wytłumaczyłam o co mi chodzi (chciałam loki pospinane) i pani zrobiła mi TAKĄ fryzurę, że przyszłam do domu, umyłam włosy i poszłam w rozpuszczonych prostych włosach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu pani miała inną wizję ;) Do tej pory nie trafiłam na fryzjera, po którym od razu myłam włosy i mam nadzieję, że tym razem też będzie dobrze :)

      Usuń
  8. Koki, które tu pokazałaś, są piękne. Ten, który zaufana fryzjerka zrobiła mojej siostrze w dniu jej ślubu, postarzył ją o jakieś 20 lat - wyglądała, jak żona sycylijskiego mafiosa na pogrzebie męża. Sytuację uratowała koleżanka siostry, która też jest fryzjerką, ale męską.

    OdpowiedzUsuń
  9. 5 fryzurka śliczna!!!
    Zresztą bardzo podobajà mi sie takie luźno spiète fryzurki!

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne fryzurki, ja miałam oczywiście loki trochu upięte po części luźno opadające. Mam zaufaną fryzjerkę, która mnie czesała i jestem zadowolona z moje ślubnej fryzury ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)