Do słoiczka dorzuciłam w tym miesiącu trochę papierów z kartek urodzinowych oraz dużo nici - resztek z moich maszynowych tworów. Jest ich dużo, ale same w sobie są małe, więc ogólnie nie widać za dobrze czy coś przybyło ;)
Uwielbiam wiosnę, gdy wieczorem (no dobra... w nocy;)) kładę się spać, a przez uchylone okno delikatnie do pokoju wdziera się wietrzyk przynoszący ciepłe, rześkie, przepełnione zapachem wilgotnej ziemi i skoszonej trawy powietrze... :) Wiosna, ach to ty! :)
Spokojnej nocy życzę! :)
Oj tak to jest to, ten zapach jest piekny!!!
OdpowiedzUsuńNiestety w ciepłe noce u mnie ten zapach zabijany jest przez śmietniki przed kamienicą...
Oj :/ Ja na szczęście mam ogromne drzewo naprzeciwko okna :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPęcznieje Ci śmietniczek, już prawie pełny jest.
OdpowiedzUsuńno to słoiczek się zapełnia, tak zapach wiosny jest uroczy
OdpowiedzUsuń