Parę dni temu onet promował na swojej głównej stronie jesienne i zimowe kawy
prosto z bloga Mili - I love latte. Spodobały mi się bardzo,
bo czasami również kombinuję z kawowymi smakami.
Źródło: klik.
Zapraszam dziś Was w krótką podróż w świat kaw :)
Od razu zaznaczę, że wszystkie piękne zdjęcia pochodzą z bloga Mili.
Nie ma co przedłużać - zaczynamy! :)
Marcepanowa latte
Uwielbiam marcepan i ta szczególnie przypadła mi do gustu.
Niedługo na pewno ją wypróbuję :)
Pierniczkowa latte
Lubię pierniki, ale tylko w porze świątecznej, a ta już niedługo... :)
Przepis tu: klik.
Kokosowa latte
Kokos... mogę go jeść w każdej postaci :)
A kokosanki? Marzenie! :)
Przepis tu: klik.
Orange Mocha
Kiedyś piłam przepyszną kawę pomarańczową.
Mam nadzieję, że i ta będzie równie dobra :)
Przepis tu: klik.
Latte z domowym syropem szarlotkowym
Lubię kawę z cynamonem, więc tu Mila przedstawia całkiem ciekawe rozwiązanie :)
Przepis tu: klik.
Orzechowa latte
Pierwszy raz piłam kawę z syropem orzechowym u Dotki i tak bardzo mi posmakowała,
że kupiłam sobie takowy :) Ale tej kawy jestem baaardzo ciekawa :)
Przepis tu: klik.
Latte z ajerkoniakiem i kawową bitą śmietaną
Czyli kawa na długi, jesienny wieczór :)
Przepis tu: klik.
Latte z rozgrzewającym syropem chili
Kawa dla odważnych! :)
Osobiście lubię potrawy czy sosy z dodatkiem chili, ale czy kawa... sama nie wiem :)
Przepis tu: klik.
I co Wy na to? :)
Mnie już ślinka cieknie! Do zobaczenia w kuchni! :)
ja w poście roboczym mam właśnie napisanego posta z kawami z betterware ;]
OdpowiedzUsuńO widzisz! :) Katalog betterware bardzo często pojawia się u mnie w pracy i lubię go przeglądać, ale na kawy jakoś nie zwróciłam uwagi... W takim razie czekam na post! :)
UsuńW listopadowym byly w promocji ale podejrzewam, ze w grudniowym tez beda w promocji ;)
UsuńNo i polecam ;)
na pewno pyszne kawusie
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje, ale trzeba się o tym przekonać :)
UsuńO matko ledwo do Ciebie zajrzałąm a już mi tak ślinka cieknie... :)
OdpowiedzUsuńKawy nie piję, ale przyznaję - na zdjęciach i w opisach prezentuje się apetycznie. Lecę po właśnie zaparzoną zbożowkę :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zbożówki! :)
UsuńProszę o pilny kontakt mailowy (hanulek83@gmail.com)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Hania