Przeglądając foldery ze zdjęciami znalazłam jeszcze wiele letnich fotek, które do niczego mi nie pasowały, więc ich nie wrzucałam tu. A teraz będzie jeden wielki misz-masz :) Jedyne, co je łączy to wakacje, podczas których były wykonane :)
Zapraszam! :)
Dziś mało pisania, a więcej zdjęć robionych na szybko telefonem, który był pod ręką :)
Końcem czerwca na wrocławskim rynku:
Ja :)
Powyżej żółty arbuz, a poniżej... też arbuz. Z hieroglifem na skórce.
Truskawki! :)
Poniższa kawa... no właśnie. Kupiłam ją "na spróbowanie" jeszcze w czerwcu i bardzo często
miałam ją przy sobie, bo na nóż widelec nadarzy się okazja, by ją z kimś wypić.
Była nawet ze mną w Paryżu. I dalej ją mam! :)
Dom...
Zachwalany spektakl rozkwitu herbacianego kwiatu.
A sama herbata taka sobie.. ;)
Żywica:
Zupa z ogródka to jest to! :)
Czasem i coś niezdrowego było na obiad :)
I pysznego na deser:
I deszcz. Dużo deszczu!
A po deszczu słońce - obowiązkowo :)
Wspominacie jeszcze lato? Ja tęsknię za ciepłem, bo od wczoraj zimno i morko jakoś się zrobiło...
A! I już mam ciepły kaloryfer! Jupi!!! :) Teraz brakuje jeszcze ogromnego kubka ciepłej herbaty pod ręką
i jesień zaczynam pełną parą :)
super fotki u mnie całkiem jeszcze ładnie
OdpowiedzUsuńTeraz pogoda też się polepszyła, ale jesień zaczęła się niewesoło...
UsuńCudowne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńja już tęsknię za latem :(
Ja tez, dlatego mam nadzieję na ciepłą jesień :)
Usuńtak, wspominam lato, u nas też zimno, chociaż dziś już słoneczko wyjrzało
OdpowiedzUsuńAle już nie takie ciepłe :(
UsuńO jak pięklnie!
OdpowiedzUsuńEch wspomnienie lata :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia w sam raz na taką pogodę jak dziś była - rozgrzewające :-)
OdpowiedzUsuńAle świetne zdjęcie, jest kilka które przypadło mi do gustu, np te liście. Uwielbiam takie zbliżenia z rozmazanym lekko tłem, cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń