poniedziałek, 29 czerwca 2015

Ahoj! :)

Lato, lato, lato czeka...
razem z latem czeka rzeka...


A może morze? :)

Wakacyjnego Pana Marynarza uszyłam końcem maja i był to prezent dla pewnej miłej dziewczyny :) 
Mam nadzieję, że spodobało mu się w nowym domu :)






Udanego tygodnia! :)

12 komentarzy:

  1. Fajny, bo uśmiechniety :) udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowy- ubranko rewelacja! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę sama chciałabym mieć takiego misia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawdziwie wakacyjny egzemplarz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny królik!!! Masz Dziewcze niezły talent!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny misio, jak ze starych polskich kreskówek dla dzieci, muszę namówić moją Natalię, żeby się nauczyła szyć, bo mi nie wypada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dlaczego nie wypada? Znam faceta koło 50-tki, który szyje lepiej niż jego żona :) W sumie to ona w ogóle nie potrafi szyć... ;)

      Usuń
  7. Ale fajny pan marynarz, teraz mu tylko dać jakąś łódkę i ahoj przygodo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajniutki marynarz, ciekawe, czy nad morzem teraz mieszka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)