Dziś szybciutko pokażę Wam moje kolorowe etui i zmykam, bo czas goni jak szalony...
Niedawno zakupiłam dysk zewnętrzny, ponieważ mój laptop nie jest już w stanie pomieścić wszystkich zdjęć... Chyba za dużo ich robię :) W każdym razie teraz mam kolorową kieszonkę, którą polubiłam i jest bardzo praktyczna.
Etui jest bardzo proste i uszyłam je w 15 minut. Na maszynie oczywiście :) Nie trzeba nawet zatrzasku czy rzepa, bo filc sam do siebie się przykleja. Przy okazji zabawy z filcem przypomniało mi się truskawkowe etui uszyte na wymiankę już prawie rok temu dla Dotki: klik. Może wolną chwilą parę etui się pojawi... kto wie? :)
Fajne kolorki!
OdpowiedzUsuńCiekawe to etui. Przynajmniej dysk nie zbiera na siebie kurzu.)
OdpowiedzUsuńFajne
OdpowiedzUsuńfajne i super kolorowe
OdpowiedzUsuńFajny😃 he he przydałby mi się taki na tableta;) hehe
OdpowiedzUsuńfajne, ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńTeż lubię filcowe rzeczy bardzo fajne kolorki ma twoje etui , a co do szablonu na słonia to wzięłam z malowanki od dzieciaków. Pozdrawiam i biegnę zapoznać się z Twoim blogiem dokładniej bo wczoraj byłam tu tylko chwilkę
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zostaniesz na chwilkę, dwie... może trzy :)
UsuńAle masz fajną kolorową "otulinkę" Ty to kochana masz pomysły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne etui, a jakie kolory.
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńAle jak to, że filc sam do siebie się lepi?? Muszę sprawdzić na swoim filcu...