Szybka kolacja - pizzerinki

Dziś chciałam się z Wami podzielić łatwym przepisem na szybką i pyszną kolację :)

Zapraszam! :)

  Coraz dłużej jest jasno, wieczory już nie ciągną się w nieskończoność, więc i nam się nie chce przesiadywać w kuchni. Lepiej cieszyć się pogodą i dodatkowym czasem z przyjaciółmi. Przeglądałam niedawno foldery i znalazłam zdjęcia pizzerinek, których zrobienie nie zajmuje wiele czasu i jest banalnie proste, dlatego idealnie się teraz sprawdzą. Pewnie większość z Was nie raz takie jadła, ale... i tak je pokażę :) 

  Różnica z tradycyjnymi pizzerinkami jest taka, że potrzebne jest ciasto drożdżowe. Tu nie trzeba drożdżami głowy sobie zawracać. Wystarczy kupić ciasto francuskie, trochę ulubionych dodatków i gotowe! :)

Co potrzebujemy?

- ciasto francuskie (ale nie do słodkich wypieków!)

- zioła prowansalskie

- oliwę/olej

- pomidory

- szynkę/salami/boczek

- ser mozarellę (tarty)

- wszystko to, na co mamy jeszcze ochotę 

Przygotowanie:

  Nagrzewamy piekarnik na 180 stopni. W tym czasie z ciasta francuskiego wykrawamy szklanką kółka i układamy je na blasze. Następnie układamy wszystkie dodatki, skrapiamy oliwą i posypujemy ziołami. Wkładamy do piekarnika na ok. 20 minut, ale radzę je kontrolować, bo czas pieczenia może się wydłużyć. Jeżeli lubimy sosy to oczywiście przed podaniem możemy pizzerinki nimi polać, ale uwierzcie - to jest zbędne :) Pizzerinki smakują pysznie zarówno na ciepło jak i zimno, więc możemy je zabrać jako przekąskę do pracy czy na piknik :)

Smacznego! :)

A potem koniecznie wybierzcie się na spacer i maszerujcie w rytm tej piosenki :)