środa, 4 maja 2016

Majówkowo

Jak Wam minął tzw. "długi weekend"? :)


U mnie spokojnie. Co prawda miałam "leżeć i pachnieć", ale nie wyszło. W końcu wróciły mi chęci do decoupage'u (co widać na poniższych zdjęciach), do sprzątania też, bo udało mi się przywrócić ład i skład w moim robótkowym kąciku. A tak wyglądał tylko jeden dzień ;)




Taką zakładkę zrobiła 9-latka, córka kuzynki. 
Jedynym moim udziałem było przyklejenie serwetki z tulipanami.
Zdolniacha mała, prawda? :)



Zapowiada mi się szycie kilku królików, więc maj będę miała szyciowy, co mnie cieszy :)
Pierwszy raz od kilku miesięcy zaglądnęłam do piekarnika i oczywiście upiekłam pompadurki w nowej odsłonie :) Te ciastka zawsze się sprawdzają i na co dzień do kawy, i jako ciastka, które zabiera się ze sobą jadąc do kogoś na kawę :) 




Miałam tez piękne i cudowne zdjęcia posypanych już cukrem pudrem ciastek ładnie leżących przy filiżance herbatki, ale kabel do aparatu mi wcięło... nie pochwalę się :(




Niedzielę miałam trochę leniwą, bo (o dziwo!) wstałam wpół do ósmej i zaszyłam się z książką na godzinkę :)



A na poniższym zdjęciu - Koko, królik, który zamieszkał u mojego Chrześniaka w domu :) 



Na koniec dywan skalniakowych kwiatków, rosnących przy bloku...



...i parasol moich storczyków :)


Z lampą wyszły śmiesznie i fioletowo, ale wyglądają dokładnie tak, jak na zdjęciu po lewej.


Do następnego! :)

12 komentarzy:

  1. WOW ale obłędnie storczyki Ci obrodziły. Cudo!!!

    Podoba mi się Twój kącik robótkowy. Mi w zeszłym tygodniu rodzice przywieźli maszynę. Teraz typko ją uruchomić i mogę działać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę! To teraz szybko pluszaki i ubranka będą się produkować widzę ;)

      Usuń
  2. Ooo ależ u Ciebie intensywnie :)
    ja robótkowo niewiele zdziałałam, raczej się leniłam, grillowałam... :) i spędzałam czas z rodziną. Pogodę mieliśmy cudną - i nadal mamy :)

    Królik Koko - ależ bym go wytuliła! Od jakiegoś czasu uwielbiam króliki :)
    A storczyka zazdraszczam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na grilla też się załapałam :) A królik? Racja, do tulenia idealny! :)

      Usuń
  3. Masz śliczny kącik robótkowy:) Ciasteczka wyglądają przepysznie:) Majówka upłynęła pod znakiem lenistwa i włóczenia po górach:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale storczyki! U nas wycieczka do Ustronia i grill był ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale u Ciebie fajnie! Mój majowy weekend minął szybko. Spacery, odpoczynek, i przeleciało! :)
    Widzę że również Tkwi w Tobie artystyczna dusza! :) I podobnie jak ja lubisz decoupage :) Zakładka śliczna :) Trochę zgłodniałam na widok tych smakołyków :D
    Pozdrawiam :) Obserwuję . W wolnej chwili zapraszam do siebie. :) Jak Ci się spodoba, zaobserwuj - będzie mi miło :)Do następnego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny, na pewno zaglądnę :)

      Usuń
  6. Jaki fajniutki weekend miałaś. Mój zaczął się już w ostatni czwartek kwietnia - od tamtej pory rzeczywiście leżę i pachnę, tyle że szpitalu, ale dziś tylko jeszcze jedna kroplówka i w południe do domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to takie leżenie fajne nie jest...
      Mam nadzieję, że już odpoczywasz u siebie i będzie wszystko dobrze!

      Usuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)