Jak w tytule - koń i kropka :)
Kiedyś, gdy pokazywałam Wam jedną z toreb, którą uszyłam Syla powiedziała, że jej się podoba, ale z koniem byłaby ładniejsza :) Zastanawiałam się nad koniem na torbie i nic nie wymyśliłam. W międzyczasie okazało się, że taka szmacianka Syli się przyda, by nosić w niej chociażby drobiazgi dla Maluszka, więc się zmobilizowałam i na święta torba pofrunęła pod choinkę Syli :) Do torby dołożyłam zapas serwetek do decoupage'u, bo to nowa miłość Syli. I obowiązkowo choinkę :)
Miał być koń? To jest koń :)
Ale dałam plamę!!! Napisałaś posta wcześniej niż ja ;)
OdpowiedzUsuńTak torba z konikiem jest obłędna!!! Na prawdę bardzo mi się podoba!! Mój kolor niebieski i do tego koń!! Czego chcieć więcej??!!
Co do serweteczek też mam plany już ;)
Dziękuję Ci Justyno jeszcze raz za ten prezent!!!
Haha :) No to szybciutko post sklejaj ;)
UsuńNo super jest, cudny niebieski kolorek, a głowa konia świetna, masz dziewczyno zdolności, oj masz :)
OdpowiedzUsuńNiebieska torba z białym akcentem - zakochałam się... I te serwetki...
OdpowiedzUsuńsuper piękna ta torba, cudowny prezent
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie torby :) fajnie jest móc sobie wyczarować takie cuda!
OdpowiedzUsuń