Z ciekawości podczas mierzenia sukni w salonach przymierzyłam dwie rybki/syrenki...
Oj.. nie moja bajka. Ciężko mi było w nich zrobić krok, a wejść na podest? To był dopiero wyczyn! :)
Ale oglądać można ;)
Zapraszam! :)
I pytanie za sto punktów:
Jakiej długości łydki mają panie na dwóch powyższych i poniższym zdjęciu? :)
Bo to już nawet nie są wysokie buty! Hehe ;)
Źródło zdjęć: klik.
PS 1: Też się zastanawiacie, dlaczego te modelki są tak powyginane?
Tak jakby do tyłu leciały tracąc równowagę ;)
PS 2: Miłego oglądania :)
Ja właśnie siedzę w szkole i najwcześniej o 19 będę w domu, bo dziś wywiadówki...
Panie stoją na krzesełkach :-) Chyba, że mają koturny jak starożytnym teatrze;-) Sukieneczki piękne, ale nie każdemu taki krój pasuje(pomyślałam sobie o swoich bioderkach...h ah ah ahaaaa)
OdpowiedzUsuńKrzesła! To jest to! hehe :D
UsuńTo samo twierdzę, muszą na czymś stać...
OdpowiedzUsuńAle suknie nadal bardzo piękne :-)
Ogląda się fajnie, ale do ślubu idzie jednak w czymś innym
i bardziej ludzkim :-)
"Bardziej ludzkim" - dobrze napisane :)
Usuńalbo na małych szczudłach, bo takich nóg jeszcze nie widziałam. Na pewno nie są wygodne te suknie, ale obejrzeć można
OdpowiedzUsuńMoże i stoją na krzesłach, do zdjęcia super ale jak potem na prawdę w tym sie poruszać skoro to takie długie?
OdpowiedzUsuńNiektore sa calkiem calkiem, ale ja tez dzieki moim "malutkim" bioderkom nie wygladalabym w nich korzystnie ;)
OdpowiedzUsuńHa ha ha... racja- może szczudła zostały zastosowane ;)
OdpowiedzUsuńSuknie rybki zawsze uwielbiałam,dlatego na ślub wybrałam również taki krój. Co prawda było to 8 lat temu, ale do tej pory dobrze tę suknię wspominam.
Oo! Bardzo jestem jej ciekawa! :)
UsuńSuknie dla kobiet o idealnych proporcjach? Wygięte? Nie, one stoją tak, jak na wybiegach chodzą, czyli z biodrami wysuniętymi do przodu.
OdpowiedzUsuń