Nie wiedziałam, że będzie to miało miejsce w listopadzie, ale post ze świeżakami znacznie przyspieszył finał zabawy - wczoraj blog odnotował 2249 wyświetleń! :)
Zapraszam! :)
Gdy wczoraj patrzyłam na licznik pomyślałam, że jeszcze trochę łapanie potrwa. Brakowało ponad 2 tysięcy wyświetleń, a to zbierałoby się przez dłuższy czas. Tak, jak już pisałam, świeżaki na blogu zrobiły swoje i dziś oczom nie wierzyłam, gdy dostałam maila z zapytaniem czy ktoś złapał licznik. Nikomu nie udało się złapać na 111 111 (według moich obliczeń liczba ta wyświetliła się wczoraj późnym wieczorem), ale najbliżej była za to Natalia F. z Zaczarowanego papieru, która jako jedyna wysłała mi screena strony z liczbą, która przekroczyła licznik. A oto i dowód:
Gratuluję! :)
Wszystko to, co pisałam w poście złaplicznikowym klik jest prawdą i do Natalii co nieco powędruje :) Mam nadzieję, że wszystko się spodoba. Na pamiątki z Paryża (od Mężusia) musimy poczekać do weekendu, bo akurat przyjedzie na krótki urlopik, więc paczuszka do zwyciężczyni zostanie wysłana w najbliższy poniedziałek.
Jeszcze raz serdecznie gratuluję zwyciężczyni,
a Wam kochani dziękuję za zabawę i zapraszam na kolejną,
która się pewnie pojawi za jakiś czas :)
Przecież ja wysłałam printscrina z liczbą 111 111. E-mail chyba nie doszedł, bo nie dostałam odpowiedzi
OdpowiedzUsuńZgadza się, nic wczoraj nie dotarło :( Nic się nie dzieje, bo dzisiejszy mail już mam ;) Dwie zwyciężczynie też mogą być, a Ty Klarko z racji złapania dokładnie 111 111 dostaniesz jeszcze coś ekstra :) Co Ty na to? :)
UsuńSuper nie mogę się doczekać przesyłki😊 Buziaczki dla Ciebie i Kornelci😘
UsuńSuper nie mogę się doczekać przesyłki😊 Buziaczki dla Ciebie i Kornelci😘
UsuńGratuluję :))
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluje wyświetleń :)
OdpowiedzUsuńSuper, gratulacje!!!:)
OdpowiedzUsuńGratulacje Dzoewczyny ☺
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam, że zapomnę? Gratulacje dla zwyciężczyni :-)
OdpowiedzUsuń