Dziś słowo o książkach :)
Cały czas na różnych kiermaszach i wyprzedażach dokupuję nowe książki i nie dość, że brakuje mi miejsca na półkach to ostatnio czasu w ogóle nie miałam na czytanie. Bardzo często, gdy wciągała mnie jakaś książka czytałam ją do 2-ej czy 3-ej w nocy, a rano wstać nie mogłam :) Dziś będzie o paru, które obecnie zaprzątają moją głowę :)
Danielle Steel
Książki Danielle Steel kupiłam kiedyś na kiermaszu w jakimś supermarkecie za 9zł za sztukę... nie mogłam się oprzeć :) Czekają dzielnie w kolejce na swój czas, a póki co dobrze suszy mi się w nich kwiatuszki, bo mają dobry do tego papier. Kartki są takie bibułkowe, szarawe, w ogóle nie są "sztuczne" i śliskie :)
O miłości
Książkę Marylin o Marylin Monroe pożyczyłam od znajomej już.... 3 miesiące temu? Chyba tak, ale czeka dzielnie i mam zamiar przeczytać ja na tych wakacjach :)
Książka Bridget Jones: The Edge of Reason (po ang.) zostanie pochłonięta przeze mnie zaraz po książce o Marylin.
Jako pierwszą książką z tych trzech z poniższego zdjęcia, którą planuję przeczytać to Miłość nad rozlewiskiem. Dwie pierwsze części, czyli "Dom nad rozlewiskiem" oraz "Powroty nad rozlewiskiem" przeczytałam już 6 lat temu i trzecią część też pewnie bym przeczytała, ale ja lubię książki w ładnych i twardych okładkach. Trzecia część w Świecie Książki, w którym kupowałam nie była wydana tak jak poprzednie dwie, więc jej nie kupiłam. Tak po prostu :)
Paryż
Niedawno natknęłam się w Biedronce na książkę Lunch w Paryżu i opis zainteresował mnie na tyle, że włożyłam ją do koszyka :) To jest książka, którą chociażbym miała stanąć na głowie w lipcu muszę przeczytać, a dlaczego.... o tym kiedy indziej :)
Język francuski bardzo mi się podoba, ale wtedy gdy go słyszę - pewnie jak większości z nas :)
Nigdy się go nie uczyłam, a gdy moja ulubiona Blondynka, czyli Beata Pawlikowska napisała Rozmówki stwierdziłam, że kiedyś je będę mieć - i właśnie mam :)
A przewodnik po Paryżu z PascalGo!... mam nadzieję, że się przyda :)
Dwie ostatnie
Gdy robiłam zdjęcia książek byłam w trakcie czytania poniższych dwóch, jednak dziś na dokończenie czeka już tylko książka Pamiętniki Jane Austen. Gdy rozpoczęłam przygodę z księgarnią Świat Książki i miałam duuużo zniżek zakupiłam tam bardzo dużo książek. Między innymi "Emmę" Jane Austen i chociaż do tej pory jej nie dokończyłam, a wracam do niej "na chwilę" często, gdy jestem w domu rodziców. Gdy zainteresuje mnie jakiś autor szepram i szukam w internecie, aż znajdę wszystko na jego temat. Tak właśnie natknęłam się na film "The Jane Austen Book Club", czyli "Rozważni i romantyczni - Klub miłośników Jane Austen". Jest rewelacyjny i już oglądałam go 3 razy :) Pewnie niedługo znów do niej wrócę. A powracając do książki Pamiętniki... to polecam wszystkim, którzy są ciekawi jak wyglądało życie ludzi około roku 1800 i jakie trudności miały kobiety, gdy zmarł mąż - główny żywiciel rodziny. A poza tym.... moja kochana Jane :)
Druga (już przeczytana) książka to Czarodziejski świat Marigold. Niektórym pewnie się wydaje, że L.M.Montgomery pisze tylko dla małych dziewczynek, ale ja kocham jej pióro i w tym roku zrealizowałam w końcu to, co sobie obiecałam już parę lat temu. Mam prawie wszystkie książki Montgomery poza "Anią z Wyspy Księcia Edwarda" i "Święta z Anią i inne opowiadania na Boże Narodzenie" i tymi, które ukazały się tylko w j.angielskim. Ale poluję na nie :) Książkę Czarodziejski... polecam wszystkim, którzy chcą przenieść się w inny świat, świat wyobrażeń i marzeń i.... duuużej rodziny składającej się z niezliczonej ilości ciotek i wujków :)
A na koniec zakładka :)
Zakładka jest prawie identyczna z tą, którą podarowałam Dotce w "Truskawkowej wymiance". Na tyle spodobała mi się zakładka, którą jej zrobiłam, że dla mnie powstała nie czerwona, a zielona właśnie - w moim ukochanym kolorze :)
Miłej soboty! :)
Ciekawy plan - powodzenia w realizacji :-)
OdpowiedzUsuńOj swego czasu (czytaj jak nie mialam big bradera na posterunku czyli do lipca zeszlego roku) pochlanialam mastertona i cieszylam sie czytaniem. Obecnie w pracy nie mam mozliwosci, a po pracy zwyczajowo sie nie chce :( i do tego obowiazki dnia i brak czasu...
OdpowiedzUsuńTo trzeba coś zrobić z wszystkowidzącym okiem wielkiego brata i książki wrócą do łask ;)
UsuńOoo zakładka właśnie miałam mówić że taka jak moja ;) a plany widzę ambitne!
OdpowiedzUsuńpolecam książki DANIELLE STEEL wctągające
OdpowiedzUsuńJe akurat mam na końcu mojej listy, ale w mam nadzieję niedługo do nich dotrzeć, bo dużo pozytywnego o nich czytałam :)
Usuń