czwartek, 2 czerwca 2016

Sówkowo

Witajcie w Sówkowie! :)


Ostatnio naszło mnie na sowy i cóż ja poradzę? 
Dzisiejsze to tylko przytulanki, ale już niedługo zobaczycie coś sówkowego dla większych dzieci :)

Ale po kolei. Najpierw było dobieranie kolorów...




Potem wycinałam z filcu ślepka...



I poleciało :)





Nie mogło zabraknąć sesji zdjęciowej :)


Przód i tył

















Sówki na Dzień Dziecka poleciały do dzieci :)

14 komentarzy:

  1. Jakie urocze sówki. Sama chętnie bym się do takiej przytuliła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zielono niebieskie sówki są obłędne!!!!

    Kochana Ty powinnaś leżeć i pachnieć, a nie przy maszynie siedzieć!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale urocze sówki! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajniutkie. Kiedyś planowałam uszyć sowę, ale na planowaniu się skończyło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne sówki, sama chętnie przytuliłabym się do takiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o, jakie ślicznoty! a ta puszczająca oczko to cudna po prostu! się zakochałam w niej:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za lawinę miłych słów! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)