Potworkową zabawę, jeszcze w październiku, organizowała Majalena, a tu możecie więcej o niej przeczytać: klik. Dziś (w końcu!) pokażę Wam mojego prawie cukierkowego potworka :)
Zapraszam! :)
Na zrobienie i wysłanie potworków był miesiąc, więc sporo czasu. Długo myślałam nad samym potworkiem, jak i pasującymi do niego upominkami, aż powstało... coś takiego:
Do potworka dołączyła cukierkowa torba:
Przydasie:
I parę słodyczy:
Taką paczuchę otrzymała ode mnie Magda z bloga Abrakadabra - Szydełkowa Magda:
Ja niestety do tej pory nie otrzymałam swojej paczki, ponieważ Magda miała problemy ze zdrowiem.
Miesiąc temu zdeklarowała się, że na pewno potworek do mnie dotrze, więc spokojnie czekam ;)
Spokojnego mikołajkowego weekendu Wam życzę! :)
Ja swój spędzę na uczelni.. ;)
*********************************************************************
PS: dodam tylko, że jest to mój 400 post! :)
Jupi! :)
Świetny potworek :)
OdpowiedzUsuńSuper potworek!!!
OdpowiedzUsuńNo i wymiankę też miałyście fajną. Ja niestety nie zostałam dopuszczona :(
Możemy zrobić sobie taką prywatną i będziesz dopuszczona! :)
UsuńChętnie :)
UsuńMasz maila ode mnie, a za chwile piszę kolejnego :)
Gdzie się podziewasz?
To nie potworek- to słodziak totalny!!!Super paczucha1 Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOjej, toż to słodki stworek a nie żaden potworek :) świetny jest!
OdpowiedzUsuńSłodki :)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej przekonuje cukierkowa torba:)
OdpowiedzUsuńAle trafiłaś - i z torbą i z potworkiem. Z torbą, bo uwielbiam połączenie delikatnego różu z szarością i kiedyś często te kolory łączyłam w swoich strojach. Z potworkiem, bo gdy zaczynałam swoją krótką przygodę z szyciem maskotek, to właśnie w tym stylu (prostokąt z doszytymi uszami, łapkami, ogonami itp.) chciałam je robić, dlatego blog nazwałam Pluszaki-Poduszaki, ale koniec końcem żadnej takiej nie zrobiłam i stąd Maskotki-Brzydotki w dalszej części nazwy bloga (brzydotki, bo krzywe i zezowate).
OdpowiedzUsuń