niedziela, 16 sierpnia 2015

I can fly! :)

Od 8 dni jestem mężatką! :) Jak to ładnie brzmi :)
Zdjęć i mojego marudzenia dziś jak na lekarstwo, ale napiszę, że mamy się dobrze i przez najbliższy tydzień nie wiem czy będę na blogu (ale się postaram;)). 


A tu... hmm... :)



I czas na pierwszy w życiu lot! Podczas startowania miałam żołądek w gardle... ale żyję :)



Zeszycik z życzeniami już poleciał do Oxfordki, ale jeżeli jeszcze ktoś chce się dopisać to lista zamknięta nie jest :) klik klik klik

Buziaki! :)

12 komentarzy:

  1. Ale ślicznie wyglądacie, szkoda tylko że zdjęcie takie malutkie :)
    Kochana bawcie się dobrze, buziaki pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia telefonowe, bo jeszcze przez dłuższy czas innych mieć niestety nie będę...

      Usuń
  2. Co za informejszen :) i to w moje urodziny :D postaram się łądnie wszystko napisać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ślicznie, widać, że jesteście szczęśliwi. Udanego wypoczynku Wam życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie, wszystkiego najlepszego!
    Niech wam się wiedzie! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne zdjęcia!!!
    W sukience Ci ślicznie!!!
    Miłego wypoczynku!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne zdjęcia:)
    Kochani bawcie się dobrze i wypoczywajcie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, Ty już po a ja dopiero za rok

    OdpowiedzUsuń
  8. Małżeństwo to droga w nieznane...więc szczęśliwej podróży!
    Mocy Bożych błogosławieństw!!!

    ps. dziękuje za kwietniowe odwiedzinki na blogu Maciejki:)
    Dziś dopiero zobaczyłam komentarz:)
    Moc pozdrowień!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia piękne, choć malutkie - poproszę wieksze, jeśli można.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)