piątek, 19 lutego 2016

Weekend z dziećmi

Jeżeli jesteście w trakcie ferii i nie wiecie w co jeszcze można z dziećmi się bawić 
to chciałam Wam polecić pewną grę.


Zapraszam! :)

  Gry z młodszymi dziećmi są zabawne, ale i bardzo wyczerpujące (szczególnie, gdy co średnio 5 minut słyszycie "ale to już mi się nie podoba..."). I w tej sytuacji wymyślaj kolejną... Powodzenia! ;) Grę, którą dziś Wam pokażę, może już znacie. Mnie się ona bardzo spodobała i graliśmy w nią 2 razy z rzędu. Ta gra to "Kim jestem?".




Na czym gra polega? Na stole rozkłada się wymieszane karty - obrazkami do dołu.



  Kolejkę zaczyna wybrana, bądź wylosowana osoba (i dalej idzie zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara). Osoba ta wybiera kartę ze stosiku, nie zaglądając, co jest na niej. Następnie inna osoba nakłada tę kartę na opaskę na głowie gracza, który ją wylosował.


  Następnie gracz z kartą (na głowie:)) zadaje pytania typu : Czy jestem okrągły? Czy jestem biały? itp. Pozostali odpowiadają tylko tak lub nie. Czas, w ciągu którego gracz ma odgadnąć kim jest wyznacza klepsydra.



  Jeżeli odgadniemy, kim jesteśmy, układamy kartę przed sobą. Jeżeli nie - odkładamy na bok.  (Takie były nasze zasady, ale od razu powiem, że nie sprawdzaliśmy ich dokładnie  tylko zaufaliśmy dzieciom, które grały w nią już wiele razy:))




 Graliśmy z dziećmi w wieku 9, 5 i 3 lata i powiem Wam, że czas spędziliśmy miło, a przy zgadywaniu był ubaw co nie miara :) Polecam wszystkim rodzicom, warto mieć taką grę w domu. Nie dość, że rozwija wyobraźnię to i słownictwo u najmłodszych dzieci.



Spokojnego weekendu! :)

13 komentarzy:

  1. Fajna gierka. Kiedyś w nią grałem. Fajny zamiennik tych gier na komputerze. Dni z planszówkami itp, to były czasy! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze na szczęście znajdą się rodzice, którym zależy na kreatywnym rozwoju dzieci, a nie ogłupiających grach komputerowych ;) A planszówki zawsze warto mieć pod ręką :)

      Usuń
  2. początkowo myślałam, że graliście w zwykłe memory, ale myliłam się. Zainspirowałaś mnie i poszukam tej gry na zajączka dla dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zaglądnęłam na allegro i jest tam cała masa podobnych gier. Nie mam pojęcia skąd konkretnie ta gra pochodzi, bo to kuzynki (i jej dzieci:)), ale wydaje mi się, że w przestworzach internetu znajdziesz :)

      Usuń
  3. Zaciekawiłaś mnie.
    Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa gra, wolę właśnie z dziećmi zagrać w takie gry, a nie włączyć telewizor czy komputer. Prawdą jest, że to wyczerpujące, ale dużo lepsze dla dzieci niż bajki i gry komputerowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dzieci są starsze to same z miłą chęcią zaczną sięgać po tego typu gry - pod warunkiem, że wcześniej ich tego nauczymy :)

      Usuń
  5. Oj fajna gra, ja już "stara" baba jestem a sama chętnie bym się w coś takiego pobawiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że nawet więcej przyjemności i na pewno "radochy" gra sprawi, gdy zagramy w nią ze znajomymi wieczorkiem przy winie ;)

      Usuń
  6. Czyli coś w stylu kalamburów :) ja grałam w to z przyjaciółką, która miała tą grę na telefonie ;) ale można też grać z karteczkami, czyli piszemy na karteczce hasło i przyczepiamy do czoła :) faktycznie fajna zabawa - nawet dla dorosłych!

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie gry są naprawdę świetne. Jakiś czas temu, podczas dorocznego spotkania ze szkolnymi koleżankami, z sześcioletnią córką jednej z nich grałyśmy w "Złap wąsy" (https://www.youtube.com/watch?v=bCS5SSiopyA), karaluchy "La cucaracha" (https://www.youtube.com/watch?v=AQn9VXuBjdU)i coś tam jeszcze i ubaw miałyśmy po pachy, podobnie było u innej z moich koleżanek podczas gier z jej pięcioletnią córką.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej grze ale zapowiada się super z opisu :)
    A skoro zainteresowała dzieci w takim rozrzucie wiekowym to musi mieć coś w sobie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)