poniedziałek, 24 października 2016

Jesień

Nawet się nie spostrzegłam, a tu już drzewa swoje piękne liście zrzucają...
No cóż, moja mała Panna skutecznie mi uwagę od widoków za oknem odwraca ;)



Dziś do południa była u nas piękna pogoda, więc Korcię w wózek zapakowałam i na taras spać pojechała :) A ja co? Aparat w rękę i rundkę dookoła domu zrobiłam hehe :) Było piękne słońce i termometr wskazywał 13 stopni, co już dawno nie miało miejsca. Jedyny problem to mocny wiatr... nie można mieć wszystkiego ;)

Teraz też Mała ładnie śpi, więc mogę do Was napisać :) 

Tak wyglądało pierwsze spanie Korci na świeżym powietrzu - Mika pilnowała :)
Dziś już nie była tak bardzo zainteresowana wózkiem, bo jego zawartość nie płakała ;)



Tak jak wspominałam, pogoda cudna, wiec i roślinki się do słońca wdzięczyły.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybyście nie zobaczyli "kilku" zdjęć ;)

Kolorowe berberysy, aż miło patrzeć na taką grę kolorów :)




    



Później wyglądnęłam trochę dalej i tak prezentuje się lasek, 
który już nie raz mogliście tu oglądać:



Mika w przechadzkach mi towarzyszyła :)



I ta czerwień! :)




Na mostku, który znacie z sesji królików, swoje miejsce znalazły dynie :)




Pyszne i słodziutkie jak miód winogrona :)



Wiśnie jeszcze walczą z jesienią i zatrzymują zieleń najdłużej.



A hortensja dalej się przebarwia :)



W pewnym momencie Mika chyba stwierdziła, że nie chce jej się za mną chodzić i położyła się zadumana zerkając na liścia, który chwilę wcześniej spadł z orzecha.





W kąciku rabatki rozkwitły na dobre chryzantemy, 
dając do zrozumienia, że Wszystkich Świętych już niedługo...




A cóż ciekawego u nas poza ogrodowymi widokami? Właśnie sobie przypomniałam, że do pokazania miałam jeszcze wrześniową przyrodę, ale już chyba jej nie pokażę ;) Króliki i spółka dalej czekają na pokazanie (może do świąt się doczekają hehe ;)), a teraz tylko migawka - Korcia z jednym z jej królików - Korkiem gigantem. Póki co, Kornelcia jeszcze go nie przerosła, ale sukces jest, bo zwraca na niego uwagę ;)



A tu zdjęcie pamiątkowe z okazji ukończonego miesiąca :)



Nie do końca była zadowolona z tego faktu, ale cóż... 
musi się do zdjęć przyzwyczaić skoro ma taką mamę jak ja :)))

Ściskam Was serdecznie i dziękuję za miłe słowa! :)

16 komentarzy:

  1. Cudowna ta jesień w twoim ogrodzie przy domowym a Kornelia sama słodycz :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Malutka jest urocza. A zdjęcia oglądało się wspaniale, przepieknie to wszystko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Malutka cudowna ☺ zdjecia tez są piękne, u nas niestety non stop pada...

    OdpowiedzUsuń
  4. Korcia do schrupania 💐
    Pięknie, słonecznie i kolorowo, u mnie zimno i deszczowo:/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne zdjęcia. Zapraszam do konkursu foto. Zdjęcie do jednego wiersza na moim drugim blogu www.wogrodzieksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ tam pięknie w Waszym ogrodzie! Prawdziwa złota jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcie, a przede wszystkim ogród :) Korcia cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne kolory w tym ogrodzie!!! ;)
    świetne zdjęcia!

    Młody też na początku nie lubił zdjęć i w zasadzie po dziś dzień kręci nosem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne zdjęcia! Taką jesień lubię!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne, jesienne kadry:) Mała supermodelka jest przeurocza:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękną jesień pokazujesz, a Korcia przeurocza. A nie boisz się, że gdy dorośnie, założy Ci sprawę za publikowanie jej zdjęć bez jej wiedzy? Niedawno był taki przypadek w Austrii.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kornelcia jest przesłodka <3 A i widoczki ogrodowe piękne- uwielbiam jesień, a taką złotą zwłaszcza i trochę żal, że już za niedługo się skończy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna Kruszynka :)) I Piekna jesien i Psinka :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesień cudownie ujęłaś a Kornelcia rośnie jak na drożdżach!:) usciski dla Was Dziewczyny!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)