piątek, 22 lipca 2016

Sowa w granatach

Pamiętacie moją torbę z sową? Jeśli tak, to nic nowego dziś nie zobaczycie ;)
Tylko kolory bardziej wakacyjno-marynarskie :)


Zapraszam! :)

Gdy pierwszy raz przyszłam do pracy z moją torbą od razu koleżanka zaczęła mnie obsypywać pytaniami:
a skąd, a jak, a gdzie... i tak dalej :) No to co miałam zrobić? Uszyłam drugą sowę ;)

Tu jakoś zdjęć dużo mi się narobiło, więc usiądźcie wygodnie i oglądajcie ;)

Największą frajdę miałam, gdy wybierałam materiały na sówkę :)



A potem było już tylko szycie...








I lewa strona. Nie jest taka zła, prawda? :)



Później przyszedł czas na podszewkę z kieszonką:



I całą resztę ;)







Nabieram coraz większą wprawę w obszywaniu, ale dłuuuga droga przede mną.


Miłego dnia! :)


PS: Dziewczyny drogie! Nawet nie wiecie, jak bardzo Wam dziękuję za rady pod ostatnim postem -
są dla mnie nieocenione! :) Niedługo wpadnę z kolejnymi pytaniami :)

15 komentarzy:

  1. Super torebka. Poprostu piekna :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna torba, bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u Ciebie. Zapraszam tez do mnie. Dorota http://sielskachata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna ta sówka :-)
    A z bliska zyskuje na poznaniu :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już chyba nie będę chwaliła, bo po co?? :D przecie wiesz, że te Twoje torby i pozostałe szyjątka są super!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja tez namiętnie szyję torby różniste:)

    OdpowiedzUsuń
  7. rewelacja!!! ja niestety tak nie potrafię. Do szycia mma dwie lewe ręce ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka świetna! A wiesz, że od jakiegoś czasu chodzi za mną druga torba, taka z szerszym denkiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o takiej myślę, ale póki co dobieram kolory i materiały. Natchnienia nie mam, ale jak będzie to pewnie uszyję i się pochwalę :)

      Usuń
  9. Świetna:-) koleżanka na pewno będzie zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)