poniedziałek, 25 lipca 2016

Wakacyjna wymianka książkowa 2016

Witajcie!
Dziś się chwalę, bo mam czym! :)


Zapraszam! :)

Tak jak w tamtym roku, tak i w tym, zapisałam się do Dominiki na wakacyjna wymiankę książkową. Lubię książkowe wymianki, więc chyba to już samo przez się mówi ;) Moją parą wymiankową była Made lainee z bloga Zacisze książkowe. Poleciała do Niej taka oto książkowa paczucha:






Mnie natomiast Made lainee obdarowała takimi upominkami:







W niedzielę zaczęłam czytać książkę Kalicińskiej, bo bardzo lubię sposób jej pisania i już sam początek mnie wciągnął, więc myślę, że szybko ją ukończę :)


Dominiko i Madziu - dzięki za dobrą zabawę! :)

................................................................................................................................................

PS: Jak u Was z pogodą? Bo u mnie zrobiło się gorąco (w dzień powyżej 30, w cieniu...) i jakoś kiepsko to znoszę. Unikam duchoty jak ognia i przesiaduję w pomieszczeniach, w których zaostał się jeszcze chłód :) Rozpoczęliśmy ósmy miesiąc, wiec teraz to już poleeeci z górki. Zaczęłam myśleć nad kompletowaniem toreb do szpitala, ale w dalszym ciągu kończy się na myśleniu ;)

Trzymajcie się! :)

13 komentarzy:

  1. Ja dziś byłam na zakupkach tych drobniejszych specyfików do paczki :) jeśli dobrze pójdzie to jeszcze w tym tygodniu wyślę :D U mnie też tak gorąco, ale mi to wisi :d jestem zimorodek więc nie za bardzo mi przeszkadza takie "piekiełko" po za tym w domu siedze. A właśnie się obudziłam i zaraz idę się myć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I film ładuje na YT :D muszę napisać reckę!!!! kutwa :D

      Usuń
    2. Oj ja też zimorodkiem byłam i to ogromnym, zimą nie wychodziłam z domu (cieplutkiego), a latem z miłą chęcią smażyłam się na słońcu, ale ciąża diametralnie wszystko zmieniła i w chłodne i wietrzne dni mnie jest już dość ciepło ;) A 30 stopni? Oj kiepściutko...

      Usuń
    3. Mam podobnie po moich przejściach chorobowych - upały nadal kocham, ale osłabiony organizm gorzej je znosi. Bardzo fajna wymianka.

      Usuń
  2. fajne kobiece książki, na jednej okładce przeczytałem "po piep.." i już miałem ochotę się nią zainteresować ale jednak chyba chodziło o "pod pierzyną" niestety, głodnemu czyli mi pieprz na myśli"

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie wymianki to fajny pomysł...
    Gdybym nie była taka zaganiana...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, wytłumaczenie zawsze jakieś jest ;)
      Ale fakt, wymianka to fajna sprawa :)

      Usuń
  4. Wszystko jest takie piękne <3 Okładka książki Pani Kalicińskiej jest cudowna ^^
    Cieszę się, że paczki się spodobały, mogę podkraść zdjęcia do fotorelacji? Wiem, że do takowej jeszcze dużo czasu, ale pytam już teraz, żeby potem nie zapomnieć ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda ze znów taka wymianka przeszla mi koło nosa....

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka fajna była ta wymianka. Bardzo ciekawe książki dostałaś.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)