W maju (znów ten maj!) powstał trzeci w moim dorobku decoupage'owy przybornik.
Serwetkę już znacie, ale przyznaję, że tym razem to nie ja ją wybrałam
- chociaż mogłabym z nią robić wszystko! :)
Zapraszam! :)
Możecie kojarzyć coś podobnego i gdzieś coś może świtać, bo baaardzo podobny przybornik powstał już,
o tu klik klik klik. Mogłyby dobrze wyglądać razem na biurku :)
Tak przybornik prezentuje się z każdej strony:
Środek miał byś ciemny, bo wiadomo jak to z długopisami jest - czasem się coś wyleje i plama..
a tu widać nie będzie :)
Sama mam ochotę zrobić sobie podobny, ale najwcześniej za rok mi się przyda,
więc jeszcze poczekam :)
Do następnego! :)
Ładnie wygląda, estetycznie i praktycznie:)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci rewelacyjny 😊 a serwetka bombastyczna, ps juz g+ wyłączyłam 😊
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńBardzo ładny
OdpowiedzUsuńsuper- baaardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek:) Całość prezentuje się wspaniale:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńPiękny przybornik :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten przybornik :)
OdpowiedzUsuńtaki mały, a w dodatku śliczny drobiazg świetnie pozwala utrzymać porządek na biurku:)
OdpowiedzUsuńOj tak dobra sprawa, szczególnie do pracy, bo w domu to za dużo tego wszystkiego jest u mnie i by jeden nie wystarczył hehe ;)
UsuńBardzo ładny. Byłby Ci potrzebny dopiero za rok? Przecież patyczki do uszu można w nim trzymać, a przy dzidziusiu na pewno się przydadzą.
OdpowiedzUsuńOj patyczki by w nim utonęły ;)
UsuńPóki co, staram się wszystko do minimum ograniczać, bo dopiero co się pakowałam i nie potrafię niczego (nawet z ciężkim sercem) wyrzucać, więc jak za rok znów będę do Wrocka się przeprowadzać to chcę mieć jak najmniej rzeczy... chociaż przy dziecku to ponoć niemożliwe ;)
Śliczny!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSerwetka i przybornik są świetne!!!
OdpowiedzUsuń