wtorek, 26 kwietnia 2016

Panna Marysieńka

Panienka Marysieńka była drugim królikiem, którego uszyłam w Domu z dresówki.



Sesja też jej się trafiła w ogródku, tak jak Tadziowi :)




Maryśka dostała ode mnie nie kapelusik, jak wszystkie panny królikowe do tej pory, a chustkę :)
Spodobała mi się nawet i wiem jak następnym razem ją uszyję, bo była bardziej "odstająca" ;)



A tak wyglądało wieczorne ubieranie Maryśki ;)




Dobranoc! :)

11 komentarzy:

  1. Marysieńka jest uroczą i bardzo śliczną panienką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczna Marysieńka! Pięknie ją ubrałaś, chusteczka bardzo pasuje do sukieneczki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Justynko, powiem Ci że chusta była pierwszą rzecz jaka od razu rzuciła mi się w oczy, świetnie w niej wygląda. W ogóle całą jest fajniutka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Panna Marysieńka jest bardzo do rzeczy, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marysieńka wygląda świetnie:) Ma fajne ciuszki:) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Imię wybrane w 100% trafnie, urocza Panna Marysieńka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, że Marysia jest pracowita.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)