piątek, 25 kwietnia 2014

Praca pełną parą

  Robi się ciepło, my się rozleniwiamy, a owady pracują pełną parą :)

  Gdy podczas świątecznego niedzielnego przedpołudnia robiłam zdjęcia wszystkiemu co rośnie i kwitnie dosłownie z każdej strony otaczały mnie odgłosy pracusiów. Latały dookoła głowy i bzyczały. Wiem, że pewnie niektórym przeszkadzałam, ale ja nie chciałam :)

  Owady były wszędzie. Na jabłoni, wiśni, czereśni, śliwie czy nawet na drobnych szafirkach :)





 


 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)