niedziela, 13 grudnia 2015

Robótkowy Hasiok z Renią cz.11

W końcu jestem ;) Nie mogę się wyrobić ostatnimi czasy z niczym...


  Udało mi się dziś w końcu pstryknąć zdjęcia moich śmietków. Już rok się kończy, a ja jakoś się pomieściłam w słoiczku i moim małym pudełeczku. Co prawda upychałam tu tylko te najmniejsze odpadki, bo większe by się nie zmieściły, ale zawsze to coś :) Na dzień dzisiejszy mój hasiok wygląda tak:



Postaram się w tym tygodniu nadrobić trochę zaległości, bo jest ich cała masa...
Ściskam Was serdecznie!
J.

3 komentarze:

  1. Hasiokowe pudełko jest świetne :)
    Jakoś tak bardziej przyjazne niż słoik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy moim tegorocznym zapale do robótkowania nawet połowy słoika bym nie zapełniła, a u Ciebie jeszcze dodatkowo pudełko jest.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)