niedziela, 14 grudnia 2014

Urodzinowa niespodzianka

Pierwszy raz przytrafiła mi się taka niespodzianka! 
Nie spodziewałam się, dlatego jest mi podwójnie miło :) 
Z resztą zobaczcie sami.... :)

Zapraszam :)

  W czwartek wieczorem zapukał do moich drzwi pan listonosz i przekazał mi paczuszkę. Byłam zaskoczona, ale pomyślałam, że przecież wymianki się zaczęły to może już jakaś paczuszka przyszła... Ale nie... :) To nie była paczuszka wymiankowa, bo jakoś prezenty nie pasowały do żadnej. Paczuszka przywędrowała od Basi prowadzącej blog Świat według Basi, więc napisałam do niej czy o jakiejś wymiance nie wiem czy co..? No i co mi odpisała? "A kto ma niedługo urodzinki?" :) Okazało się, że paczuszkę dostałam od Basi z okazji moich urodzin, które zbliżają się wielkimi krokami! :) I tego mało! Wiedziała też, że wyjeżdżam na Święta do rodziców, więc wysłała paczuszkę wcześniej. A co jeszcze? Basia zrobiła małe blogowe rozeznanie i dowiedziała się jakie lubię kolory! Dlatego koszyczek jest zielono-różowy! :) Do tego... książka :) Lubię takie lekkie, babskie historie z miłością w tle i właśnie taka w klimacie baśni tysiąca i jednej nocy do mnie przywędrowała :) I słodycze - moje ulubione karmelki! :) Oraz piękne karteczki z życzeniami świątecznymi i urodzinowymi (też w kolorystyce zielonej) i wstążkowe bransoletki :) Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego! Tak po prostu, bezinteresownie :) Czego chcieć więcej? :) Zobaczcie sami! :)






Koszyczek ze słodkościami stoi na stole i codziennie z niego podjadam :)



Basieńko kochana! 
Jeszcze raz dziękuję Ci bardzo za niespodziankę :)
Bardzo mnie nią ucieszyłaś - z resztą już sama wiesz, bo pisałam Ci o tym :)

A u mnie....
Pakowanie wymiankowych paczuszek zakończyłam i wszystkie poszły w świat w piątek.
Na zdjęciu tylko cztery, a do tego były jeszcze trzy ;)
Jedna wymianka odbyła się w sobotę, ale nie mogę nic więcej napisać... 
Trzeba przestrzegać regulaminu :)


Poza choinką pojawiły się u mnie świąteczne świeczuszki i lampionik...


A takiego aniołka zobaczyłam na szkolnym kiermaszu :)


Świąteczne ozdoby z okna mojej siostry:


  Poniższą świąteczną płytę polecam gorąco, bo środki zebrane z jej sprzedaży przeznaczone są na wsparcie realizowanego przez Fundację Ronalda McDonalda programu "NIE nowotworom u dzieci". Więc jeżeli wybierzecie się do McDonald's na szybką kawę z pomarańczą czy karmelem  zakupcie również tę płytę. Dla dzieci na święta jak znalazł! :)


A oto jedna z piosenek, które znajdują się na płycie:


5 komentarzy:

  1. Piekny prezent, a ze to niespodzianka to tym milsza!

    OdpowiedzUsuń
  2. Basieńka to super dziewczyna zawsze nas potrafi zaskoczyć i czymś świetnym obdarować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się że mogłam zrobić ci niespodziankę

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo miłą niespodziankę Basia Ci zrobiła :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)