środa, 8 października 2014

Pamiątki z wakacji

Wolną chwilą przeglądałam zdjęcia z wakacji w Paryżu i przypomniałam sobie o pamiątkach, jakie przywiozłam. Więc dziś się troszkę pochwalę :)


Zapraszam! :)

Co przywożę z prawie każdego nowego miejsca, w którym jestem? Pocztówki! Tony pocztówek :)
 Podczas tych wakacjach myślałam bardziej blogowo i nakupilam ich więcej, by mieć trochę dla Was :)


Breloczki - obowiązkowo!
Na zdjęciu tylko po jednej sztuce z koloru, ale uwierzcie mi jest ich więcej :)
A te w kolorze starego złota rozchodzą się jak świeże bułeczki!



Magnesy.
Nie mogłam się zdecydować, więc jest ich dużo :)
W sumie to było, bo już połowy nie mam - poszła w świat :)


I coś do kuchni - ogromne pudełeczka z zapałkami. 
Wiecie, że dopiero wstawiając zdjęcie tu, na bloga, zobaczyłam, że pudełeczko z łodzią było do góry nogami ;)


Kupiłam sobie śliczną ściereczkę do kuchni, a prawdę powiedziawszy do zdjęć, 
bo używać mi jej szkoda hehe


Malutkie wody toaletowe:


Lustereczka:


A poniższej portmonetki bym nie miała tylko okazało się, że na codzienne zwiedzanie mój portfel jest za duży i łatwiej go ukraść, więc siłą rzeczy zaopatrzyłam się w tę maliznotkę :)



Ołówki i gumki już powędrowały do dzieciaków.


I to, za czym chodziłam po bazarkach i sklepikach - serwetki! :)
Ale tanio nie było... dwa poniższe opakowania kupiłam po 4 euro za sztukę...


A te zwykłe z supermarketu za niecałe 2 euro.


I mały wakacyjny szał - gumeczki :)
Już bransoletek narobiłam dużo i.... pogubiłam też ;)


I mój bzik Kot! :)
Oszalałam na jego punkcie, więc stworzyłam mały zestaw:
- torba, z którą się nie rozstawałam od momentu kupna
- pocztówka
- magnes
- serwetki
Było jeszcze parę innych fajnych rzeczy z tym samym obrazkiem, ale niestety za drogie.
A jakie było moje zdziwienie, gdy po powrocie do Wrocławia zobaczyłam plakat z tym właśnie kotem, który informowała o.... sterylizacji kotów ;)


Jeszcze coś przywiozłam, ale temu się należy oddzielny post.

Miłego wieczoru! :)

10 komentarzy:

  1. O rajuśku, ale cudne pamiątki sobie przywiozłaś. Kurcze toż to musiało kosztować majątek :)
    Ale świetne są te rzeczy, ja nie byłam w Paryżu więc tylko wybałuszam oczy, ślinie się i Ci zazdroszczę hi hi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że niektóre z tych pamiątek trafiły do mnie :D Magnes, który dostałam jest PRZEPIĘKNY :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! A tej wycieczki do Paryża straaaaaaaasznie zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne pamiatki! Ta turkusowa wieza obok zielonej najbardziej mi sie podoba i portlonetka!
    Torba z kotem swietna!
    A bransoletki z gumek sa cudowne i tez chcialabym sie ich nauczyc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na internecie podpatrzyłam jak je się robi, a na you tube są nawet filmiki :)

      Usuń
    2. Tak widzialam i nawet na allegro na biezaco aukcje obserwuje ;)

      Usuń
    3. Raz zamówiłam na allegro gumeczki to przyszły takie cieniutkie do warkoczyków i się nie nadawały w ogóle na bransoletki..

      Usuń
  4. Fajne pamiatki :-)
    Jak oni świetnie reklamują siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Całe mnóstwo bardzo fajnych pamiątek :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne pamiątki, dziękuję że i dla mnie przywiozłaś kawałek Paryża ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do dyskusji :)